Prawdziwe mydło sodowe: po czym je poznasz?

2024-04-09

Rynek kosmetyków naturalnych rośnie w siłę. Ich nieodłączną częścią są oczywiście mydła w kostce – o przeróżnych kształtach, kuszących nazwach i niesamowitych zapachach. W tym tekście podpowiadamy: czym właściwie jest mydło sodowe, za co je tak cenimy i jak je rozpoznać?

Tajemnica mydła sodowego: ług i tłuszcze

Naszym zdaniem – najlepsze, naturalne mydła w kostce powstają z ługu (mocno zasadowy roztwór wodny wodorotlenku sodu) i tłuszczów – łączonych w odpowiedniej temperaturze i w ściśle określonych proporcjach. Sercem całego procesu jest proces saponifikacji, podczas którego z kwasów tłuszczowych powstają sole kwasów tłuszczowych, czyli właśnie mydło sodowe. Później jeszcze wylewanie do form, krojenie i kilkutygodniowe leżakowanie.

Dobre mydło naturalne to...dobry i przemyślany skład

Powyżej opisaliśmy w skrócie, jak wygląda proces mydlenia. Oczywiście dobór tłuszczów – zależy od autora receptury i właściwości, jakie ma posiadać produkt. Dla przykładu w naszym mydle lawendowym ważną rolę odgrywa olej ryżowy – łagodzi podrażnienia i regeneruje skórę. Z kolei olej z rokitnika, który dodajemy do mydła jarzębinowego, świetnie pielęgnuje cerę dojrzałą, a przy okazji – nadaje mydłu piękny złoty kolor.

Tłuszcze to jedno, ale równie ważną rolę w mydle odgrywają też dodatki pielęgnujące. Najczęściej to glinki, wyciągi roślinne, hydrolaty, proszki czy naturalne olejki eteryczne, które nadają naszemu mydłu sodowemu pięknego zapachu.

Wstęp mamy za sobą, przejdźmy zatem do konkretów – czyli jak sprawdzić, czy mydło jest naturalnym mydłem sodowym.

Dobre mydło naturalne nie ma w składzie wody

No ale jak to możliwe, skoro piszemy powyżej o wodzie, która jest składnikiem mydła? Tłumaczymy: woda jest jednym z kluczowych surowców, ale nie ma jej w produkcie końcowym – wyparowuje w procesie leżakowania, o którym też już wspominaliśmy. W związku z tym, w składzie INCI nie powinno być składnika Aqua/water.

Oleje i masła mają znaczenie

Kolejny waży aspekt w kontekście mydła sodowego, czyli tłuszcze. Ich proporcje i rodzaje są istotne (o ile nie kluczowe), bo decydują w dużej mierze o właściwościach mydła. Nie zdziw się jednak, jeśli w składzie INCI nie znajdziesz ich nazw – w końcu jak już wspomnieliśmy, w gotowym produkcie mamy sole kwasów tłuszczowych, czyli związki powstałe wskutek procesu saponifikacji. Poniżej przykład z naszego mydła różanego:

INCI: SODIUM OLIVATE, SODIUM COCOATE, SODIUM CASTORATE, SODIUM SHEA BUTTERATE, PARFUM*, SODIUM ACETATE, ROSE FLOWER, SODIUM CHLORIDE, SUCROSE, ILLITE, PINUS SYLVESTRIS OIL*, POGOSTEMON CABLIN LEAF OIL*
*Limonene, Benzyl benzoate, Geraniol, Cinnamyl alcohol, Eugenol **Glycerin

I tak: Sodium olivate to sole oliwy z oliwek, sodium cocoate – oleju kokosowego, sodium castorate – oleju rycynowego, a sodium shea butterate to nazwa w nomenklaturze INCI dla soli masła shea.

Czy dobre mydło naturalne ma w składzie glicerynę?

Pytanie, które słyszymy od naszych Klientów często. Doskonale rozumiemy, z czego ono wynika.

Gliceryna wprost kojarzy się z mydełkami glicerynowymi. Najczęściej bazują one na wodzie, glicerynie i substancjach myjących. Wśród dodatków są oleje i masła roślinne oraz zapachy. Warto pamiętać, że mydełka glicerynowe to mieszaniny substancji. Nie zachodzi w nich żaden proces saponifikacji, nie dzieje się żadna magia, tak jak ma to miejsce w przypadku mydeł sodowych.

Wracając do odpowiedzi – tak, w prawdziwym mydle jest gliceryna, w tym przypadku jednak powstaje ona w sposób naturalny – jest jednym z produktów procesu saponifikacji. Nie przesusza skóry, wręcz przeciwnie – świetnie ją pielęgnuje.

To jak odróżnić mydełko glicerynowe od sodowego? Po pierwsze mydło sodowe ma składzie glicerynę, ale nigdy na jego początku. Po drugie – jest twardsze, nie jest tak błyszczące jak glicerynowe.

Mydło sodowe czy potasowe - które lepsze?

W kanonie dobrych mydeł naturalnych ważna rolę odgrywa jeszcze mydło potasowe. W przeciwieństwie do sodowego powstaje nie na bazie wodorotlenku sodu, a wodorotlenku potasu. Jest bardziej plastyczne, najczęściej w formie gęstej pasty. Naszym zdaniem: jest równie dobre, co sodowe! Tu także zachodzi proces saponifikacji… a przecież saponifikacja to magia, która tworzy prawdziwe mydło.